Posty

3.

  Nie wyobrażam sobie życia bez pomagania innym. Gdy mama zapytała mnie kiedyś: „co Ty Milena robisz ze swoim życiem?" to zgłupiałam. Myślałam wtedy, że życie kręci się wokół imprez, zabawy i alkoholu. Wokół chłopaków, pieniędzy i drogich ciuchów, od których szafa pękała w szwach. Do czasu...   Pewnego dnia razem z moją ekipą postanowiliśmy wyjść na miasto, aby odreagować cały tydzień. Umówiliśmy się, zreszta jak zwykle, pod bramą Krakowską, skąd wszędzie było nam blisko. Przyszli wszyscy: Karol, Michał, Natalia oraz ja, w najlepszym makijażu, czarnych rajstopach oraz ciemnej spódnicy, która była moją ulubioną.  -- Dokąd idziemy? — spytał Karol, który był moim chłopakiem. — Może Dom Kultury?  — A nie lepiej w plener? W końcu zrobiło się  ciepło... — odezwała się Natalia.    Nikt nie zabrał głosu, który by się sprzeciwiał, więc wszyscy udaliśmy się w stronę miasteczka akademickiego, gdzie najlepiej jest pić na świeżym powietrzu.    Tamten piątkowy wieczór był piękny. Sło

2.

— Płatki z mlekiem czy mleko z płatkami?    Często od moich znajomych dostaję pytanie: co jest fajnego w byciu dziennikarzem? Oczywiście dostrzegam tutaj ukryty przekaz. Nie od dziś i nie od wczoraj ludzie śmieją się, że po studiach humanistycznych pracę można co najwyżej dostać na kasie w biedronce. No cóż, takich mam znajomych, którzy lubią sobie drwić z drugiego człowieka, ale mimo to uwielbiam ich.    Czasami jednak ktoś zadaje to pytanie na poważnie. I choć nie potrafię na poczekaniu wymyślić wartościowej odpowiedzi, tu nie mam z tym problemu. W pracy dziennikarza, moim zdaniem, najfajniejsze są wywiady. Ten moment kiedy siedzisz na przeciwko osoby, która chce podzielić się z Tobą ważnymi informacjami, jest niesamowity. Choć też należy rozróżnić wywiad dotyczący spraw bierzących, jak na przykład polityki czy sportu, z wywiadem, gdzie mamy do czynienia z osobą, która przeżyła coś strasznego lub jest postawiona w życiu pod ścianą. Sztuką jest wtedy przeprowadzić naprawdę wartoś

1.

— Spierdalaj!    Zapewne nikt nie chce tego usłyszeć. Jest to wulgaryzm, który świadczy o brakach w słownictwie i w wychowaniu oraz o nieodpowiednim stosunku wobec drugiego człowieka. Nadawca wyrażający się w ten sposób mylnie zakłada, że jest kimś lepszym i że może bezkarnie poniżać innych. Nie zdaje sprawy z tego, że tak naprawdę to sobie robi największą krzywdę, która w niedalekiej przeszłości może nieść za nim spore konsekwencje.     Ale tak naprawdę to chciałem usłyszeć to słowo. Siedziałem wieczorem w fotelu i na YouTube szukałem filmiku, z którego dowiedziałbym się jak zastrzec swój numer. Wiem, jest to śmieszne w dzisiejszych czasach, ale iPhone 6 mam od niedawna i nie do końca opanowałem w nim wszystkie funkcje. Mocno się jednak zdziwiłem, gdy okazało się to tak banalnie proste. Wystarczyło kliknąć ustawienia, przejść do folderu telefon i przy zwrocie zastrzeż swoje ID przesunąć suwak w lewo. Gdy już to zrobiłem, postanowiłem przeprowadzić test. W tym celu wykręciłem num